sobota, 4 maja 2013

Nowe malowanie Sendy, czyli piaskowanie, anodowanie, malowanie, proszkowo...

Cześć,
Ostatnio braku większych prac przy Sendzie jestem zmuszony do rozmyśleń na jej malowaniem...  :-P Chciałbym odnowić większość elementów, lecz ograniczają mnie fundusze. Nie chce z tego powodu tracić na jakości, dlatego szukam ciekawych rozwiązań. Jak narazie dowiaduje się o cenach piaskowania, malowania proszkowo, anodowania, chromowania oraz wielu innych metodach. Żeby się zorientować w cenach, obdzwoniłem kilka zakładów zajmujących się nakładaniem takich powłok. Wymienię elementy, które chciałbym odnowić:

- Rama - Aktualnie jest pokryta chromem, który jakiś inteligent malnoł bezbarwnym. Nie wiem czemu to
miało służyć, lecz tak czy inaczej zdrapałem ten lakier. Strasznie długo mi to zajęło  Ale teraz chrom prezentuje się o niebo lepiej choć są drobne rysy. Gdybym czymś ją wypolerował mogła by zostać bez malowania. Było by to najtańsze i najszybsze rozwiązanie  ponieważ piaskowanie ramy to 100zł plus malowanie czarnym półmatem to ok. 30zł. Dlatego kwestię ramy zostawiam jeszcze do przemyślenia.

- Felgi - Zastanawiałem się nad anodowaniem. Widziałem, że jeden z użytkowników senda.pl ma niebieskie
anodowane felgi przy swojej maszynie. Spodobało mi się, dlatego zastanawiam się nad tą metodą, lecz nie wiem czy jest taka możliwość bez zdejmowania szprych. Jest to dosyć problemowe nawet przy lakierowaniu, dlatego jeszcze nie wiem co z tym fantem zrobię.

- Wahacz - Tutaj myślałem nad wieloma metodami, lecz jest to aluminium i malowanie to średni pomysł  dlatego pomyślałem nad anodowaniem. Jest to dosyć tania metoda ponieważ dm2 to koszt ok. 2-3zł czyli poanodowanie wahacza to od 16-24zł. Można powiedzieć, że prawie jak za darmo, a efekt jest naprawdę zadowalający i trwały. Oczywiście powierzchnie trzeba odpowiednio przygotować.


- Golenie - Tutaj pojawia się problem  ponieważ by pomalować teoretycznie musiał bym rozebrać i wyciągnąć lagi, a to z tego co sie orientuje nie jest proste. Z drugiej strony golenie są aluminiowe i teoretyczni mógł bym je oddać do anodowania na złoto. Wyglądało by to nieziemsko, ale znów pojawia się problem wyciągnięcia lagów. Nie wiem jeszcze jak rozwiąże ten problem. Wydaje mi się, że dałbym radę pomalować je bez zdejmowania lagów, dlatego na chwile obecną dla goleni zakładam tą opcje.

- Kierownica - tutaj z pewnością zastosuję anodowanie i będzie to najlepsze rozwiązanie.

- Sety, nóżki hamulca i dźwignia zmiany biegów - tutaj nie jestem pewien co do metalu z jakiego są wykonane sety. Nóżkę i dźwignie na pewno poddam anodowaniu. Nad kolorem muszę się jeszcze zastanowić.

- Sprężyna amortyzatora - tutaj myślę nad zastosowaniem ciężkiej warstwy jakiegoś elastycznego podkładu i lakieru w kolorze pomarańczowym lub żółtym.

- Zaciski - Tutaj zastosuję na pewno dwuskładnikową farbę motipa. Myślę, że zda on swoje zadanie, a czerwona farba będzie odpowiednia.

Przy większości elementów do zdejmowania starej farby, zastosuję środek Scansol. Co da malowania zastanawiałem się także nad malowaniem napędu lub jego polerowaniem.
Po zliczeniu wszystkich kosztów wychodzi ok. 400zł-500zł. Oczywiście jest to czysto teoretycznie. W rzeczywistości te koszta mogą być dużo większe  Jest przy tym wszystkim bardzo dużo pracy, więc niewątpliwie będę pracował w pocie czoła. Efekty liczę, że będą zachwycające.

2 komentarze:

  1. Korzystamy z farb od www.cromadex.pl. Nigdy się nie zawiedliśmy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli chodzi o malowanie proszkowe, ja korzystałam z pomocy firmy Stal-Mal. Jestem bardzo zadowolona!

    OdpowiedzUsuń