niedziela, 13 stycznia 2013

Cześć wszystkim !

Cześć wszystkim !


Założyłem tego bloga, ponieważ chcę na nim opisywać moje prace nad Derbi Sendą. Blog ma pełnić funkcję  dziennika dzięki, któremu po zakończeniu prac, będę mógł podliczyć koszty, porównać efekt, no i oczywiście mieć pamiątkę, którą chętnie będę przeglądał.Mam nadzieję, że to o czymś pisze kogoś zainteresuje, dzięki czemu będę miał więcej motywacji i samozaparcia by tutaj pisać. Wszystkie słowa krytyki i pochwał w komentarzach mile widziane. Propozycje i pomysły do modyfikacji także.

Peugeot Speedfight I 98r.
Teraz jeśli już powiedziałem o celu bloga, postaram się opisać Sendę. Kupiłem ją 06.01.2013r. dokładnie w ten sam dzień sprzedałem mój poprzedni jednoślad, czyli Peugeota Speedfighta I.Kiedyś opiszę modyfikacje, które przy nim dokonałem. Sendę kupiłem za 2850zł, choć cena początkowa wynosiła 3100zł, czyli stargowałem 250zł. ;) Można powiedzieć, że całkiem przyzwoicie. Szybka jazda testowa w deszczu, sprawdzanie numerów ramy i maszyna wędruje do mnie.
Jej rocznik produkcji to 2004. Nie jest zbyt młoda, ale jakoś specjalnie stara też nie. Została sprowadzona w 2010r. prawdopodobnie z Francji.Poprzedni właściciel przerobił go do stuntowania. Zamontował stelaż  z tyłu i specjalne miejsce na zadupku do nogi. Oczywiście silnik też dostał parę mocniejszych części i świetnie chodzi. Ma zamontowany cylinder Airsal Sport 70cc, gaźnik Dellorto 17,5mm, wał Tec Evo + łożyska NTN, tarcze sprzęgła Tec evlar, rollgaz Domino z krótkim skokiem, wydech seryjny wybebeszony. Są to wszystkie części o których wiem. Minusy to brak migaczy i instalacji do nich oraz przełączników, trochę sprzęgło opornie chodzi, przednie dwa boczki pęknięte, brak licznika, na ramie, która jest chromowana ktoś położył lakier i zrobił on się w niektórych miejscach żółty. To było by wszystko z takich większych rzeczy do zrobienia. Wstawiam kilka zdjęć tej ślicznotki.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz